NAZWA
O NAS / Archiwum / 2011

2011

Zawsze marzyłem o znalezieniu małego sklepiku z płytami, gdzie zaufany właściciel, który zna się na rzeczy, zaskakuje mnie rarytasami, o jakie na rynku trudno. Ma oczywiście pozycje klasyczne, które już znam, ale przede wszystkim cenie go za to, ze za każdym razem stara się przekonać mnie do czegoś interesującego, o czym prawdopodobnie nie dowiem się z mediów. 

Obejmując role dyrektora artystycznego Sopot Jazz chciałbym, aby ten festiwal stał się dla Państwa taką właśnie kopalnią skarbów a ja Państwa ulubionym sklepikarzem, który szanuje swoich klientów i zawsze ma dla nich coś dobrego 'pod ladą'. Fanów jazzu chciałbym zainteresować odmiennymi zjawiskami na światowej scenie muzycznej, a słuchaczy bardziej egzotycznych gatunków przekonać do wszelakich form muzyki improwizowanej. Wspólnym mianownikiem ma być wysoki poziom, jakość i charakter twórczości prezentowanej przez artystów - często mniej znanych szerokiej publiczności.

Pierwszego dnia, w nowo oddanej do użytku i robiącej ogromne wrażenie Zatoce Sztuki, usłyszymy intrygującego Anthony Josepha, który tworzy dynamiczne poematy m.in. o tematyce jazzowej. Ten mieszkający w Londynie poeta i performer, pojawi sie w Polsce po raz pierwszy, a na instrumentach perkusyjnych towarzyszyć mu bedzie Courtney Jones. Obaj pochodzą z Trynidadu i Tobago, co zdecydowanie słychać w ich twórczości. Drugim akcentem zagranicznym tego wieczoru będzie kultowy budapeszteński saksofonista Mihaly Dresch. Łączy on elementy rzewnego folkloru węgierskiego z jazzem współczesnym, często wykorzystując w swoim kwartecie oryginalne instrumenty swojego regionu. Ale na festiwalu nie zabraknie tez lokalnych akcentów. W legendarnym Spatifie Irek Wojtczak i Michał Gos zainaugurują Spatif Jam Session - własne spojrzenie znanych trójmiejskich muzyków na eksperymenty z improwizacja.
 

Piątek w Zatoce Sztuki będzie międzynarodowym dniem spotkań muzyków polskich z gośćmi festiwalu. 

Również po raz pierwszy do Polski przyjedzie wyjątkowy amerykański saksofonista Stephen Riley, którego wesprze pierwszoligowa, rodzima sekcja rytmiczna. Muzyk ten w naturalny sposób łączy aurę mistrzów saksofonu z lat 40tych i 50tych i swój własny, współczesny wyraz. Jestem przekonany, ze brzmienie jego saksofonu na długo zapadnie Państwu w pamięci. Majewski / Wasilewski / Danielsson / Miskiewicz to niecodzienny zestaw wspaniałych artystów, na stałe związanych z wytwórnią ECM, którzy pod przewodnictwem czołowego polskiego trębacza, Roberta Majewskiego, przedstawią program z jego ostatniej płyty 'My One And Only Love'. Bogate doświadczenie wybitnego szwedzkiego kontrabasisty Palle Danielssona (były członek europejskiego kwartetu Keitha Jarretta i częsty partner Jana Garbarka) z pewnością znacząco wpłynie na brzmienie całości. Już w bardziej klubowej atmosferze wieczór zwieńczy kwartet prężnego sopockiego gitarzysty i kompozytora Maćka Grzywacza.
 

Na finał zapraszamy wszystkich do największej sali sopockiego hotelu Sheraton, gdzie dotrze do nas muzyka dwóch rożnych kontynentów: Afryki i Ameryki Południowej.

Majid Bekkas, jeden z najbardziej znanych marokańskich artystów, przybliży nam ze swoim zespołem taniec, śpiew i muzykę Gnaoua. Ponieważ muzyk ten nie występował nigdy w naszym kraju, jak i również  nie stroni od współpracy z jazzmanami, jego obecność na Sopot Jazz jest jak najbardziej uzasadniona. Niekwestionowana gwiazda Sopot festiwalu będzie Hermeto Pascoal, który wpłynął na wiele muzycznych pokoleń Brazylijczyków. Czczony na całym świecie za niespotykana muzykalność oraz wypracowanie własnego stylu multiinstrumentalista i kompozytor, udowodni nam, iż Miles Davis nie przesądził nazywając go "najbardziej intrygującym muzykiem na świecie". Hermeto Pascoal skończył w tym roku 75 lat - wszystkiego najlepszego!  Festiwal zakończymy w atmosferze klubowej, przenosząc się do Sfinks 700. Tu w świat ambitnego i inteligentnego hip-hopu połączonego z nowoczesnym jazzem wprowadzi nas Soweto Kinch z Londynu. Nie wiem, czy jest lepszym raperem czy saksofonistą - wiem tylko, ze obie rzeczy wychodzą mu równie fenomenalnie.

Są również dwa pozamuzyczne zjawiska, które bardzo mnie cieszą, a przeżyją tu swa premierę! Niemiecki fotografik Manfred Leber udostępni nam swa iście imponującą kolekcje portretów światowych sław jazzu z lat 1958-1971. Zdjęcia te nie były jeszcze nigdzie wystawiane ani publikowane! Za oprawę graficzna festiwalu odpowiedzialny jest japoński grafik Takao Fujioka oraz jego ujmujące, autorskie spojrzenie na jazz. Obaj Panowie zaszczyca nas swą obecnością na festiwalu.

Dziękuję Urzędowi Miasta Sopot, agencji Bart oraz Jurkowi Bartkowskiemu za zaproszenie, wsparcie oraz zaufanie. 

Państwu życzę wielu niezapomnianych wrażeń w jesiennym Sopocie - mimo, ze uwielbiam grać, na te trzy dni chętnie dołączę do Państwa jako zaciekawiony słuchacz.


Adam Pierończyk,

dyrektor artystyczny festiwalu

 

Program



ORGANIZATORZY/PARTNERZY

Polityka cookies

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.